myśli niepoukładane

myśli niepoukładane

środa, 20 października 2010

Powiedz mi coś miłego...

Nie znam ludzi, którzy by nie lubili słyszeć komplementów na swój temat. Znam natomiast takich, którzy lubią być nimi obdarzani, lecz sami mówią je bardzo rzadko.
Kiedy i od kogo usłyszałam ostatnio miłe słówko? Choćby dziś, od zupełnie obcej mi osoby. Komplement na temat wyglądu? Dwa dni temu, od kolegi. Zupełnie bezinteresownie. A od najbliższych? Miesiąc temu od Mamy i jakiś czas temu od Siostry. Tylko, że Siostra użyła komplementu, aby zaakcentować swój niby nieatrakcyjny wygląd. A od mojego partnera? Na potrzeby tego bloga nazwę go Panem X. Tak więc, Pan X powiedział mi około dwóch miesięcy temu: "promieniejesz".
Każda kobieta lubi usłyszeć coś miłego od swojego chłopaka, partnera, narzeczonego, męża... A oni mówią nam komplementy zdecydowanie za rzadko. Wielu z nich nie widzi takiej potrzeby, chociaż sami lubią, jak pieścimy ich ego. Dochodzi do sytuacji, gdy oboje chcielibyśmy coś usłyszeć, lecz żadne z nas nic takiego nie powie. I co wtedy?
Rozmowa. Tak, rozmowa jest dobrym lekarstwem na wiele damsko-męskich problemów. Czasem jednak nie skutkuje. Wszystko zależy też od stażu związku i relacji w codziennym życiu.
W młodym związku komplementy pojawiają się na pewno częściej. Co ma jednak zrobić kobieta żyjąca wiele lat z jednym mężczyzną?
Mama wciąż domaga się od Taty komplementów, prezencików, miłych gestów. Straszne jest to, że musi się domagać. Tata sam z siebie nie wykazałby się taką aktywnością. Prezenty z okazji urodzin, imienin czy Dnia Kobiet - owszem. Bez okazji - nie ma potrzeby. Ona się denerwuje, on się denerwuje i na koniec wychodzi "coś miłego" zrobione na siłę. Efekt nie cieszy ani jednej ani drugiej osoby. Bez sensu.
Gdyby jeszcze Mama robiła coś bezinteresownie dla Taty, można byłoby zwalić całą winę na niego. Jednak ona również daje mu prezenty tylko "z okazji". I poza tym się DOMAGA.
Obserwując ich zachowania, myślę: to straszne. Co ja mam zrobić? Lubię dostawać kwiaty, lubię małe prezenciki, lubię komplementy. Dawać również lubię. Na przykład ostatnio, zrobiłam Panu X pralinki na osłodę...
Nigdy nie chciałabym zachowywać się tak, jak Mama.

1 komentarz:

  1. Witam, jeśli chodzi o komplementy, uważam że sa one niezbędne dla każdej osoby. Te niepozorne słowa potrafią zdziałać cuda. Zmienić kobietę, jej stosunek do mężczyzny, a nawet do samej siebie. Potrafią działać, jak balsam dla duszy, wywołują uśmiech i poczucie zadowolenia. Niestety w dzisiejszych czasach nie każdy potrafi dzielić się nimi z ukochaną osobą. Wręcz niktórzy muszą domagać się, aby je usłyszeć tak jak podałaś zresztą przykład swojej mamy. W moim związku też nie jest zawsze różowo... Wielu naszych znajomych uważa nas ze niemal idealną parę. Jak każdy mamy wiele wad w swoim związku. Kiedy w czasie kłotni powiedziałam Mu że nie jest między nami już tak jak na poczatku, że powinien bardziej się o mnie postarać, troche powalczyc z obawą utraty tej jedynej (mnie), On przyjął to zupełnie z pogardą mówiąc ze nie zyjemy w XV wieku. Sądzi ze to wlasnie wtedy mężczyżni strali się o kobiety. Teraz przeciez one domagają sie rownouprawnienia. Kiedy tylko to usłyszałam roześmiałam sie w nieboglosy :) Jednak po głebszym przemysleniu doszlam do pewnych wnioskow. Kobiety w tych czasach chcą byc niezalezne, silne, samodzielne. Tak naprawde jako bezbronne niewiniatka każda z nas pragnie znalezc sie w tych silnych meskich ramionach, w ktorych zawsze czujemy sie w pelni bezpieczne. Dlaczego jednak coraz trudniej okazywać jest nam własne emocje do drugiej osoby? - Z braku czasu? Ze zmęczenia? Uważam, że każdy zasługuję na zaintresownie ze strony ukochanej osoby, bez względu na to czy ona odwdzięcza sie nam tym samym. Niestety My kobiety często komplemetujemy drugą osobę czekając na zasłóżony rewanż. Każdy chciałby dostawać komplementy, trzeba tylko pamiętać aby samemu umieć je dawać. Najważniejsza zasada komplementowania kobiet to szczerość, zgodność z rzeczywistością oraz to, aby kobieta słysząc dany komplement czuła się w jakiś sposób jedyna i niepowtarzalna.
    Właściwie mówione komplementy mają magiczną moc, dzięki której szczęśliwa się staje zarówno kobieta, która została obdarowana miłym słowem, jak i dzięki temu, osoba która komplementy mówi. Dlatego uważnie obserwujmy bliskie nam osoby i mówmy głośno miłe słowa. Nie zapominajmy okazywać sobie uczuć, które są dopełnieniem gorącej miłości. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń